Karabinek M1 powstał z myślą o żołnierzach formacji technicznych i tyłowych. Broń miała być praktyczniejsza od pistoletu i nadająca do użycia w warunkach bojowych. Prototyp został opracowany w firmie Winchester i pokonał 9 konkurentów w konkursie ogłoszonym przez Departament Uzbrojenia. Karabinek został oficjalnie przyjęty do uzbrojenia 27.10.1941 roku i był pierwszym na świecie karabinkiem na nabój pośredni, bedącym na uzbrojeniu armii. Okazał się doskonałą bronią, był lekki prosty i niezawodny. W trakcie produkcji uległ kilku modyfikacjom. Najbardziej widoczne zmiany, to regulowane przyrządy celownicze i mocowanie do bagnetu w wersjach późnowojennych. Zmianie na praktyczniejszy uległ też bezpiecznik.
Broń stworzona dla jednostek tyłowych, okazała się na tyle poręczna i skuteczna, że upominać się o nią zaczęły oddziały frontowe. Jako pierwsi, zalety nowej broni docenili spadochroniarze. Potrzebowali bowiem małej i poręcznej broni, z którą możnaby wykonać skok na spadochronie. Karabinek M1 w standardowej wersji, wszedł na uzbrojenie piechoty szybowcowej i obsługi broni zespołowych, jednak była to nadal broń zbyt duża dla skoczka. Aby zaspokoić zapotrzebowanie jednostek spadochronowych, opracowany został karabinek M1A1. Produkcję rozpoczęto w 1942 roku. Charakteryzował się składaną kolbą z ruchomą stopką i chwytem pistoletowym. Całość nie była zbyt stabilna, jednak mimo tego okazała się udana. Wyprodukowano ponad 140 tysięcy sztuk tej odmiany, wobec ponad 6 milionów sztuk wersji klasycznej. Broń była produkowana i modernizowana jeszcze przez wiele lat po zakończeniu II Wojny Światowej.
Dane Techniczne:
- Kaliber – 0,30 cala (7,62 mm),
- Nabój – 7,62mm x 33,
- Długość – M1: 905 mm / M1A1: 906mm (z kolba złożoną: 649 mm),
- Długość lufy – 458 mm,
- Ciężar – M1: 2,36 kg / M1A1: 2,53 kg,
- Zasilanie – magazynek pudełkowy na 15 naboi.
Repliki:
1. Doskonała replika ASG firmy Maruschin. Jest to późno-wojenna wersja karabinka z drewnianą kolbą. Daje wrażenie posiadania prawdziwej broni, można ją przeładować, oddać całkiem głośny strzał i trafić 8mm kulką w cel z odległości 20 m. Wadą jest wysoka cena – ponad 1400zł, awaryjne zasilanie gazowe i odmienna od oryginału konstrukcja szkieletu (utrudnia to adaptację do wersji M1A1)
2. Zakup deko w cenie ok. 2000 zł – wymaga jednak czasochłonnej i kosztownej rejestracji na policji.
3. Można szukać odlewu aluminiowego. Były one parę lat temu wykonywane, dla potrzeb użytkowników jeepów Ostatnio odlewy można nabyć w cenie 150 zł + koszt kolby i elementów metalowych. Sporadycznie na Allegro pojawiają się solidnie wykonane odlewy ciśnieniowe tej broni w cenie ok. 600 PLN lub 1000 z kolba stałą. Posiadają one elementy ruchome.
Aby stać się posiadaczem wersji M1A1 trzeba zdobyć replikę kolby z łożem za ok. 150 Euro i dopasować do niej posiadany karabinek M1. Najwięcej pracy jest w przypadku repliki Maruschin’a – wymagane jest przerobienie i skrócenie szkieletu. Po ostatnich modyfikacjach karabinki poddane takiej przeróbce funkcjonują prawidłowo! Odradzam zakup repliki M2 – niestety jest niewymienna magazynkami i podzespołami z M1 i jako taka do drugowojennej rekonstrukcji się nie nadaje.